
Wydawnictwo: Red Horse
Tematyka: Fantasy, Science-fiction
Po przeczytaniu tytułu miałam nadzieję na budzącą grozę powieść o bogach egipskich. Okładka, tytuł, a nawet opis z tyłu nie zdradza nam praktycznie niczego. Długo zastanawiałam się, czy pożyczyć ją z biblioteki, aż w końcu to zrobiłam. Czy żałuję? Nie bardzo. Owszem, miałam zupełnie inne wyobrażenia na temat treści, ale pomysł autora był tak bardzo nieschematyczny, że całkowicie mnie zaskoczył i wciągnął.
Początkowo znajdujemy się w małym miasteczku, w stanie Massachusetts. Mogens Van Andt nie spełnia się jako profesor w trzeciorzędnym college'u. Na studiach miał wielkie ambicje, ogromne plany na przyszłość i nagle, w jeden wieczór wszystko runęło tak jak domek z kart. Dlatego właśnie skończył tam, gdzie zaczyna się największa w jego życiu przygoda. Bowiem w pensjonacie, gdzie wynajmuje sobie pokoik, odwiedza go jego dawny przyjaciel ze studiów. Początek spotkania przywołuje złe wspomnienia, bo to właśnie przez dr Gravesa główny bohater wylądował w takiej norze, zamiast na wysokiej posadzie w wielkim mieście. Mimo to, dawny przyjaciel proponuje Mogensowi pracę. Mówi o wielkim odkryciu, pierwszych stronach gazet i przywróconej sławie. Czego mógłby chcieć więcej człowiek, którego życie jest całkowicie bez sensu? Także po dłuższym zastanowieniu się, Mogens wyrusza w podróż do San Francisco. Dociera na miejsce prac Graversa dzięki pomocy Toma, który w późniejszej części książki okazuje się jednym z ważniejszych bohaterów. Ale teraz jest tylko niepozornym chłopakiem, który sprząta, pierze i gotuje dla naukowców. Dlaczego to wszystko robi on? Bo naukowcy są zbyt zajęci swoją pracą. Badają egipską świątynię, znajdującą się pod Kalifornią. Trochę różne miejsca, prawda? Ale to fikcja. Niesamowita fikcja, którą podarował nam autor, abyśmy mogli spędzić kilka wieczorów na wciągnięciu się w świat bohaterów. Sami bohaterzy są świetni. Pokazują wszystkie strony człowieka, mają fobie, lęki, pasje i szaleństwo w oczach. Dążą do celu metodą prób i błędów, uczą się i uczą także nas. Autor wykreował podziemny świat pełen niebezpieczeństw, który łączy się z naszym. Z jednej strony mamy samochód, a z drugiej przerażające potwory, których nikt nie potrafi nazwać. Porwania kobiet na całym świecie i gniew na samego siebie za bezczynność. Przytłaczająca przeszłość ma ogromny wpływ na reakcje głównego bohatera w teraźniejszym czasie. Czy wybaczy swojemu dawnemu przyjacielowi? Czy uchroni innych ludzi przed śmiercią? Poświęci się czy nie?
Odpowiedź na te pytania znajdziecie w środku. Otwórzcie tę książkę i zanurzcie się w świecie pełnym niesamowitych wydarzeń, gdzie strach budzi nawet zwykły szelest wiatru. Nawet nie zauważycie, kiedy zleci wam parę godzin.
Mishi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz